2025—05—20

Drugi rok z BLIK-iem! Nowa polska muzyka bez barier i daleko od nudy.

Słodko-pikantny pop, rap jak z lat 90., roztańczone piosenki i wszystko-punk. Tłumaczone na polski język migowy. Podobnie jak przed rokiem, na OFF Festivalu w Katowicach stanie Open Stage BLIK, by jak najwięcej osób mogło poznać nową polską muzykę i zachować wyjątkowe, koncertowe wspomnienia. Karnety są w sprzedaży.

OFF Festival Katowice i marka BLIK kontynuują współpracę, dzięki której znoszone są bariery dostępu do wartościowej muzyki i festiwalowych emocji. Po udanej, ubiegłorocznej edycji, w ramach której zadebiutowała Open Stage BLIK – scena w pełni dostosowana do osób Głuchych, z tłumaczeniami koncertów na polski język migowy – w tym roku ponownie zagrają na niej znakomici, młodzi artyści. Podczas OFF Festivalu będzie można także wesprzeć Polski Związek Głuchych, przekazując darowiznę za pośrednictwem wygodnego przelewu na telefon BLIK. Pierwsze koncerty na Open Stage BLIK już w piątek 1 sierpnia. Przez trzy kolejne dni zagrają na niej Ania Szlagowska, AlaZaStary, Julia Rover, Ruskie Kotki, Anchey Cocon, Balkon, ania grr & paszka, IGANCY oraz Leo Ros.

Ania Szlagowska 

„Obcym pokazuję białe zęby, bliskim pokazuję częściej kły”, śpiewa Ania Szlagowska w jednym ze swoich numerów. W innym przyznaje, że aktor Timothée Chalamet śnił jej trzecią noc, a z Kubą Karasiem (The Dumplings, Karaś & Rogucki) miała „Ciche dni”. Kiedy we wrześniu ubiegłego roku występowała na jednej ze scen festiwalu Great September, dopiero przymierzała się do wydania debiutu. Dziś ma na koncie „Pierwszą płytę”, trasę i nominację do Fryderyka. Przyznaną za jej słodko-pikantny mariaż popu, r’n’b, jazzu i nowosądeckiej charyzmy. Kto tak jak Ania lubi blisko ludzi być – w sierpniu spotka się z nią na OFF-ie.

AlaZaStary

Spotkali się w formacji New People, z którą wystąpili siedem lat temu na OFF Festivalu, ale potrzebowali własnego, muzycznego świata i tak powstał duet AlaZaStary. Który dzisiaj szczęśliwie tworzą i w życiu, i na scenie. Zaczęli od lekkich, ciepłych, popowych piosenek (które zaprowadziły ich m.in. do grona finalistów plebiscytu Sanki), ale z czasem poczuli, że muszą więcej potańczyć. To dlatego w nowych nagraniach Alicji Boratyn i Jakuba Sikory obok dream popu słychać inspiracje disco czy housem. Które w wersji koncertowej, gdy do duetu dołączają do inni muzycy, zyskują kolejne argumenty, by zacząć przy nich tańczyć. 

Julia Rover

Spod kołdry, pod którą pisała pierwsze teksty, wyciągnął ją Rat One z duetu Rat Kru. Nagrali wspólnie m.in. singel „Karmel”, a Julia pojawiła się gościnnie w paru numerach zespołu (śpiewała np. „Bloki” z Grubsonem). Debiutancką płytę stworzyła kilka lat później już w innym, ale równie ciekawym towarzystwie. Za taneczne brzmienie krążka „Co z tobą” odpowiada ekipa The Very Polish Cut Outs – Pejzaż, Tamten i Freux. Za jego wydanie – The Very Polish Originals, czyli nowy label poświęcony autorskiej, polskiej muzyce. Julia pytana, pod jaki film najchętniej chciałaby podłożyć jej piosenki mówi, że Wima Wendersa. A ty? Zwizualizujemy to sobie już w sierpniu na OFF-ie.

Ruskie Kotki

Songwriterka, wokalistka, producentka i wyznawczyni y2k. Hashtag: self-care queen. Kocha kicz i kolorowe ciuszki („Życie to nie pokaz mody, ale czasem trzeba się wystroić”), robi glitchcore i hyperpop („Milion pomysłów, moja głowa jest jak studnia”). Inspirowany m.in twórczością 100 gecs i Doriana Electry, którymi zafascynowała się jako jednymi z pierwszych. W swoich piosenkach, klipach i stylizacjach uwielbia eksperymentować i próbować nowe rzeczy, uciekając jak najdalej od tego, co powielane i za bardzo generic. W jednej ze swoich numerów ostrzega: „Mam selfiesticka, nie zawaham się go użyć”. Warto więc dobrze ustawić się pod sceną Open Stage BLIK na jej koncercie.

Anchey Nocon

Jak żyć? Wokalista, autor tekstów i producent tworzący pod pseudonimem Anchey Nocon w swoich piosenkach podpowiada, by swój czas na Ziemi spędzać jak najlepiej i umożliwiać to samo innym. Przyroda była motywem przewodnim wydanego w 2022 roku albumu „Now The Grass Grows Through My Skin”. Pożary za lasem i rzeki, które ktoś chce zatrzymać, przewijają się także przez jego najnowszy „Śpiewnik na koniec czasów – edycja pierwsza”. Na tle folkowych i indiepopowych brzmień Anchey Nocon – zdobywca nagrody głównej na Festiwalu Młodych Talentów – przygląda się sobie i otaczającemu go światu. Śpiewa, że chciałby tylko się unosić i nie czuć więcej strachu w kościach. Strachu nie, ale przy jego muzyce na pewno coś poczujesz.

Balkon

Niektórzy słyszą w ich muzyce Sonic Youth, inni Świetliki albo wczesne Black Midi vibes. A oni kwitują to jednym słowem: wszystko-punk. Nie lubią chować się za gatunkowymi etykietami, ale przyznają, że kręci ich brudne, gitarowe, jak i jazzowe granie. Z wydaną własnym sumptem epką i kilkoma nagraniami wrzuconymi do sieci są dopiero na początku muzycznej drogi. Ale już z sukcesami. Balkon został wyróżniony w programie Dzielnica Brzmi Dobrze 2024, realizowanym przez Instytucję Kultury Katowice Miasto Ogrodów. 

ania grr & paszka

Bedroom pop, który łączy poważne i lekkie tematy. Albo eksperymenty z „Bajkami”, jak ania grr i paszka zatytułowali wspólną epkę. Ona wcześniej działała m.in. w punkowo-rockowym zespole Szklane Oczy, on siedział w elektronice. Dwa różne muzyczne światy, ale okazało się, że charaktery mają podobne. Oboje mają też wielką chęć do próbowania nowych rzeczy, na styku infantylności i powagi. W duecie i w esperymentalno-dreampopowo-dziecięcej estetyce tworzą utwory dla dorosłych, którymi chcą dawać nadzieję i wpuszczać więcej światła. „Mamy bardzo dużo piosenek, odnoszących się do najpiękniejszych momentów w życiu i chcielibyśmy, żeby nasza muzyka miała dobry wpływ na ludzi” – mówili po występie na festiwalu Great September w 2024 roku. Sprawdzimy to teraz na OFF-ie.

IGNACY

Polski James Blake? I na wyrost, i za bardzo upraszcza sytuację – mówi o tym porównaniu IGNACY. Objawienie festiwalu Great September, na którym debiutując w 2022 roku od razu zapełnił cały lokal. Zagrał wtedy m.in. „Czekam na znak” – numer, który chwilę później wylądował na szczytach polskich list przebojów i do dziś pokrył się podwójną platyną. Na pierwszym albumie „Central Park” radiowych piosenek miał więcej, ale na następnej – ku zaskoczeniu słuchaczy – skręcił w eksperyment i mrok. Kupił syntezator, nadrobił zaległości w słuchaniu Portishead i Massive Attack, a przede wszystkim posłuchał intuicji. I tak powstało „Limbo” – projekt szalony, ale i genialny, jak oceniono go w recenzjach. „Uciekam od nudy w studiu” – tak IGNACY tłumaczy swoje artystyczne kroki w wywiadach. My od niej uciekniemy na OFF Festivalu!

Leo Ros

Nie może niczego pamiętać z lat 90., bo urodził się w 1999 roku. Ale najntisy uwielbia. Słucha dziś muzyki z kaset i ogląda filmy na taśmach. Płyta „Anemoia”, którą Leo Ros nagrał w duecie F.U.S.-em, to muzyczna tęsknota za czasami, które według nich miały przepotężny klimat i autentyczność w sobie. Na inspirowanym blokowiskami i ławkami, b-boyami i deskorolkami krążku wizualizują sobie czasy pierwszych składów hiphopowych, filmów odtwarzanych na taśmach VHS i muzyki puszczanej na boomboxach. Leo Ros w pojedynkę też się kłania klasycznym, hiphopowym brzmieniom, wśród swoich inspiracji wymieniając m.in. wczesną Three Six Mafię, Skinny Pimp i Kalibra 44. Na OFF Festivalu wystąpi po premierze solowego materiału – „Nie ma CD”. Ale będzie hip-hop!

Bilety

3-dniowy
692 zł,
Weekendowy
576,50,
1-dniowy
399,
Pole namiotowe
168 zł
Nastąpi przekierowanie do serwisu biletowego Przejdź do zakupu biletu chevron-symbol