Baxter Dury i English Teacher przybywają do nas z Wielkiej Brytanii; Dłonie, jan bąk i bogdan sekalski, Mateusz Tomczak oraz asl33p z Polski, a Hoshii z innej planety – wszyscy po to, by zaprezentować muzykę przyszłości. 

Baxter Dury 

I Thought I Was Better Than You jest wypełniony tak wieloma pomysłami i interesującymi szczegółami, że aż trudno uwierzyć, że trwa mniej niż 30 minut” – czytamy w recenzji nowego albumu Baxtera Dury’ego, jednej z najbardziej nieprzewidywalnych postaci brytyjskiej sceny niezależnej. Tym razem Dury miesza nie tylko pop z garażową surowością, ale też przeszłość muzyki z futurystycznymi wizjami, a własne dziedzictwo i osobiste doświadczenia z nieskrywanymi wpływami amerykańskiego hip-hopu. 

English Teacher 

Jedna z największych sensacji sezonu na brytyjskiej scenie – to już oficjalne. „Zespół z Leeds łączy dreampop, psychodelię i emo-rock z inteligentnym, świeżym pisaniem piosenek i chwilami subtelności” – pisze „The Guardian” i każe mieć na nich oko. „The Times” twierdzi, że wydana właśnie płyta „This Could Be Texas” to jeden z najwspanialszych debiutów XXI wieku. Zobaczyć English Teacher właśnie w tej chwili, na fali wznoszącej ku największym scenom – będziecie o tym wnukom opowiadać. 

Hoshii

Hoshii ma japońskie imię (oznacza: pragnąć), ale pochodzi z planety Versus, oddalonej od Ziemi o kilka galaktyk. Trafiło do nas w poszukiwaniu przygód i początkowo doświadczyło odrzucenia, ale teraz sytuacja ulega zmianie… Przygody Hoshii wśród ludzi opowie wam dźwiękiem saksofonista i producent Kuba Więcek, który stoi na czele tego projektu. O Więcku, lokalnie znanym m.in. ze współpracy z raperami, amerykański magazyn „Downbeat” pisał, że to jeden z tych muzyków, którzy mogą mieć wpływ na brzmienie jazzu przyszłości. Może to już.

Dłonie

„Klaszczę w dłonie, by było mnie więcej” – śpiewało kiedyś w swojej kultowej pieśni Variete. Pochodzącego z Zalesia Górnego pod Warszawą zespołu Dłonie jest coraz więcej – w sieci, na koncertach, świadomości polskich fanów muzyki niezależnej. Zadebiutowali w 2019 roku, poprawili w 2023, świetną, rozmarzoną płytą „Goniłem za słońcem, bo myślałem, że to dojrzałe mango”. Mówią, że grają „niespieszne piosenki w lekkich aranżacjach” i tak właśnie jest, potwierdzamy. 

jan bąk i bogdan sekalski: śpij już stary

„Śpij już stary” to album wydany w 2022 roku, ale już cieszący się opinią materiału kultowego. Jan Bąk i Bogdan Sekalski (to alter ego Maksa Rzontkowskiego) zaskakują tu i formą – karuzelą indie rocka i freak folku – i treścią. To historia rodzeństwa, które mierzy się z demencją ojca. Próbują walczyć o jego zdrowie i pamięć, sięgając po wspólne wspomnienia ze świata science fiction. Przejmujący materiał.

Mateusz Tomczak

Łódzki producent, songwriter i wokalista związany z labelem enjoy life. Jego piosenki to lo-fi pop, balansujący na granicy tego, co bliskie i ciepłe, a tego, co niepokojące i nieprzyjemne. Również w warstwie tekstowej: Tomczak śpiewa o traumach, frustracji i złości, ale zostawia też miejsce dla nadziei. W październiku 2023 wydał debiutancki album zatytułowany „Ekshibicjonizm”. 

asl33p

Jesteście gotowi na alternatywny r’n’b z Podkarpacia? Sprawdźcie epki „Echa” i „Kocia łapka”. Rzeszowski muzyk brzmi jakby znalazł na strychu kasety rodziców – od kupionych jeszcze w ubiegłym stuleciu nagrań Sade i Simply Red po składanki z serii „Pozytywne wibracje”. Przerabia to na światowe brzmienia domowej roboty, przefiltrowane przez swoją osobistą wrażliwość.